czwartek, 18 września 2008

No to jadziem!


Jakiś czas temu wyszedł starter do piątej edycji Warhammera 40000. Wszystkich zainteresowanych ogarnęło zrozumiałe podniecenie ze względu na zawartość. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się Space Marine Dreadnought. Krótko mówiąc opłaca się kupić starter. Wszyscy zainteresowani kupują zestawy, po czym zielonoskóra część wędruje na Allegro, gdzie za niewielkie pieniądze można kupić figurki plastikowych Orków z tego startera. Co jednak mają takie typki jak ja, których zupełnie nie interesuje walka Kosmicznych Marines z Renegatami i kultystami Chaosu?

Takie typki jak ja mogą zaopatrzyć się za bezcen w wyprzedawane Orki i rozpocząć niezłą jazdę w starą grę firmy Games Workshop o wpadającym w ucho tytule Gorkamorka! Figurki bierzemy z "Inwazji na Czarną Grań", pojazdy kupujemy w najbliższym sklepie z zabawkami lub supermarkecie - na półkach wala się pełno chińskich tanich i brzydkich samochodzików - a o takie nam właśnie chodzi, no i przydałyby się jeszcze zasady :)

I tu niespodzianka! Możemy je zassać za darmo z internetu. Zostały zebrane one w dwóch podręcznikach. Pierwszy to "Da Roolz" czyli zasady i mechanika gry. Drugi zaś to "Da Uvver Book", książka w której znajdziemy metody tworzenia gangu i całą związaną grą otoczkę, czyli potocznie zwany "fluff".


Aby ściągnąć "Da Roolz" - kliknij tutaj.
Aby ściągnąć "Da Uvver Book" - kliknij tutaj.


Nie będę w tym miejscu się rozpisywał czym jest Gorkamorka. Zarówno miłośnicy Orków, jak i klienci Games Workshop mają zielone (hehe) pojęcie co to za system. W pigułce mogę powiedzieć tyle, że jest to system typu Skirmish, mechanika jest nieco podobna do Mordheimu. Rzecz się dzieje w klimatach filmu Mad Max 2, czyli hordy dzikich punków na motorach i pojazdach budowanych ze złomu, tyle, że wszyscy mają nieco niezdrowy kolor skóry i większą broń. Wszystkie pojazdy pędzą z dużą prędkością, wiele się dzieje i zabawa jest przednia, a przy tym kupa śmiechu.

Pozwoliłem sobie zamówić na Allegro Orków, aby jeszcze raz przeżyć tę wspaniałą przygodę, aby skrócić czas oczekiwania - popaćkałem farbami metalowego Orka, który oczywiście zasili mój gang. Oto foto:


Figurka metalowa firmy Citadel Miniatures, skala 28 mm, rok produkcji 2005 (?), malowanie wrzesień 2008.
Podstawka kompatybilna z systemem Warhammer 40.000 oraz Gorkamorka.
Tankbusta z klanu Evil Sunz, gang Morka.

2 komentarze:

Dziadu z lasu pisze...

Ściągnąłem swego czasu zasady ale nie zagłębiałem się w nie, naprawdę fajne? I nie potrzebny jest czasem taki gadżet do skręcania z pudełka?

Pomalowanie orka - wow przez duże w

Yori pisze...

Gadżet do skręcania z pudełka możemy wykonać z pudła np. po obuwiu :)